Firma Plagentra specjalizuje się w kosmetykach przeznaczonych dla przyszłych oraz szczęśliwych już matek.
Strona producenta KLIK - koreańska, KLIK - angielska
Z haseł promocyjnych dowiadujemy się, że krem nie zawiera sztucznych chemicznych filtrów przeciwsłonecznych, parabenów, sztucznych zapachów czy barwników, oleju mineralnego, talku, oraz alkoholu.
Zresztą spójrzcie same/sami jak prezentuje się krem od środka
Skład
Water, Cyclopentasiloxane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Titanium Dioxide, Butylene Glycol, Mica, Cetyl Ethylhexanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hydrolyzed Soy Protein, PEG-9 Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Beeswax, Benzophenone-3, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Disteardimonium Hectorite, Sorbitan Olivate, Sodium Chloride, Zanthoxylum Piperitum Fruit Extract, Pulsatilla Koreana Extract, Usnea Barbata (Lichen) Extract, Magnesium Myristate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Yellow Oxide of Iron, Microcrystalline Wax (Cera Microcristallina), 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Silica Dimethyl Silylate, Betaine, Red Oxide of Iron, Ultramarines, Polygonum Cuspidatum Root Extract, Eriobotrya Japonica Leaf Extract, Sophora Angustifolia Root Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Sanguisorba Officinalis Root Extract, Commiphora Abyssinica Resin Extract (Commiphora Myrrha Resin Extract), Polyglutamic Acid, RH-Oligopeptide-1, Chitosan, Acanthopanax Senticosus (Eleuthero) Root Extract, Black Oxide of Iron, Disodium EDTA, Parfum
Swatche do znalezienia tutaj -> KLIK, KLIK
Krem sprzedawany jest w dwóch wymiarach 15g oraz 45g.
Z chęcią bym go wypróbowała -___-' Ciekawe czy znajdzie chętne na wizażowych rozbiórkach ;)
Jakoś już tak nie zachwyca. Silikony ma? Ma. I ten podejrzany Benzophenone-3.
Swatche do znalezienia tutaj -> KLIK, KLIK
Krem sprzedawany jest w dwóch wymiarach 15g oraz 45g.
Jakoś już tak nie zachwyca. Silikony ma? Ma. I ten podejrzany Benzophenone-3.
Jak widać po składzie z tymi filtrami to się producent z prawdą rozminął :/
OdpowiedzUsuńI nie jestem przekonana, czy krem nie pogoszylby stanu skóry, jest w nim trochę potencjalnych zapychaczy.
wiesz z tymi hasłami promocyjnymi to się trochę pomylili. Np. na tej stronie myplagentra.com napisali, że jest bez silikonów, a przecież ma. Niestety koreańskiego nie znam, jedynie alfabet, co wystarcza do minimalnego ogarnięcia o co chodzi, m.in. składu, który właściwie w 80% jest po angielsku ale zapisany ich alfabetem. A krem ma koreańskie atesty, które gwarantują, że dziecku ten krem nie zaszkodzi, chyba o to bardziej chodziło....
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej zaskakuje w składzie Plagentry Benzophenone-3 czyli słynny Oxybenzone - toż to trutka wycofana... "Zatrucie organizmu tą chemiczną substancją (4-methoxy-2-hydroxybenzophenone) jest najbardziej niebezpieczne dla przyszłych matek. Znalazła się ona bowiem na liście odpowiedzialnych za niedorozwój płodu jak i idących z nią parze szeregiem chronicznych chorób na jakie narażone są takie dzieci."
OdpowiedzUsuńhttp://www.solarium.pl/index.php/aktualnosci/15/urlop/156/szkodliwa-ochrona-przed-sloncem
ooo nie wiedzialam. musze o tym poczytac, czyli zupelnie nie trafili do grupy docelowej jakimi mialy byc matki >_< dzieki za informację!
Usuńooo jejku same azjatyckie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńchce pokazac to co jest trudniej dostepne ;-) a w kosmetyczce mam rozne marki glownie jednak europejskie :-)
UsuńI am regular visitor, how are you everybody? This paragraph posted at this web page is really pleasant.
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to my web site; stylishdestinations.com